Chia dla koni

O nasionach chia krótko mówiłam w rolce na instagramie :

Brakuje mi tam jednak rozwinięcia tematu, na co nie pozwala na instagramie czas. Chia to nasiona szałwi hiszpańskiej. Dla naszego organizmu stanowią wsparcie układu sercowo-naczyniowego jak i trawiennego. Ponadto zmniejszają stany zapalne oraz pomagają kontrolować cukrzycę. Najczęściej to co dobrze działa na nas, dobrze działa i na konie. Jednak nie mamy konkretnych badań jak owy superfood wpływa na konie.

Analizując jednak ich skład można śmiało dojść do wniosku, że dzięki wysokiej zawartości tłuszczów, nasiona chia wspierają stan skóry, sierści, kopyt jak i odporność. Te małe kuleczki są również bogate w białko, aminokwasy egzogenne. Najbardziej “cennym” składnikiem dla właścicieli koni są jednak kwasy tłuszczowe omega-3. Nasiona chia stanowią najbogatsze, roślinne źródło kwasów tłuszczowych. Jednak przemiany NKT w organizmie nie są zbyt wysokie, przez co (kolokwialnie rzecz ujmując) nie cały kwas alfa-linolenowy jest wykorzystywany.

Kolejnym pozytywnym aspektem jest wytwarzany po namoczeniu śluz. Uważa się, że pokrywa on powierzchnię żołądka i wspomaga gojenie, jednak nie ma badań potwierdzających sensowność takich działań.

W tym miejscu podam jedyny znany minus nasion chia. Dzienna porcja na konia to ok. 120g. Cena za 100g wacha się od 5 do nawet 15zł. Jest to więc dobry, ale bardzo drogi suplement. Tańszym zamiennikiem i jednocześnie równie dobrym jest siemię lniane.

Czy będę stosować u swoich podopiecznych nasiona chia? Nie. Kocham konie, ale równie mocno kocham nie przepłacać. Jeśli mam otrzymać ten sam efekt tańszym kosztem, to wolę zapłacić mniej..

Zobacz więcej

Tech-wet | Właścicielka koni | Tworzę webinary | Zoodietetyk koni | Magister | Pracownik kliniki dla koni

Webinary & E-booki

Darmowe materiały

Więcej o mnie