Mam to szczęście, że choć jestem właścicielką konia z tendencją do otyłości, to nie jest ona
podyktowana zaburzeniami metabolicznymi a bardzo dobrym przyswajaniem wszelkich pasz.
Niestety, nie zawsze jest tak różowo w tej czerni. Wiele z Waszych koni cierpi na ochwat, który jest
jedną z najczęściej występujących chorób u koni. W tym artykule zarysuję Wam różnicę, jaka
występuje między ochwatem jesiennym a wiosennym. Nie mam na celu siania postrachu a dodanie
kolejnej cegiełki wiedzy do Waszych głów!
Wiemy dobrze, że ochwat u koni może wystąpić o każdej porze roku, jednak jego nasilenie obserwuję
wiosną oraz jesienią. Są to dwa okresy w roku, gdzie trawa ma zwiększoną zawartość cukru. Jednak
jest to cecha charakteryzująca oba okresy przejściowe. Co je od siebie więc różni?
Konie ochwatowe to konie endokrynologiczne, czyli są dotknięte zaburzeniami hormonalnymi, cierpią
na choroby wynikające z funkcjonowania układu dokrewnego, np. zespół metaboliczny czy PPID
(Cushing). Nie będę opisywać dokładnie, co się dzieje w puszce kopytowej, znajdziecie to
praktycznie wszędzie (książki, artykuły), choć radzę sprawdzać wiarygodność źródeł oraz
sensowność czytanych tekstów, ponieważ wokół ochwatu pojawia się wiele mitów. Najważniejszym
faktem jest, że jeśli konie przez dłuższy czas spożywają duże ilości pasz treściwych lub pasze
objętościowe o dużej zawartości cukru, skutkiem będzie wzrost odpowiedzi insulinowej. Wraz ze
wzrostem poziomu cukru w organizmie, może pojawić się w kopycie stan zapalny.
Ochwat wiosenny jest spowodowany głównie złym zarządzaniem pastwiskami lub niewiedzą, że
młoda wiosenna trawa może zaszkodzić koniom z powodu dużej ilości cukru. Jesienny ochwat jest
sprawą trudniejszą. Owszem dalej mamy zwiększone ryzyko ochwatu ze względu na wyższą
zawartość cukrów w trawie, jednak dochodzi nam jeszcze jeden aspekt: zmiany metaboliczne koni.
Zmiany, o których mówię to przygotowanie organizmu do okresu zimowego. Zwiększone
zostaje wydzielanie insuliny, aby zwiększyć magazynowanie tłuszczu, który stanowi zapas
energii oraz termoizolację dla organizmu. U koni ochwatowych, które w wyniku chorób mają
podwyższony poziom insuliny, jej ilość dalej jest zwiększana → wzrasta ryzyko ochwatu.
Mamy więc podwójny problem: cukrową trawę i organizm, który działa według pór roku. Innym
aspektem, który jest ważny dla każdego konia z ochwatem czy bez to zmniejszająca się ilość ruchu
wraz z krótszymi i zimniejszymi dniami. Ruch naturalny, jak i wymuszony wspiera utratę tkanki
tłuszczowej, ruch krwi i limfy oraz spalanie cukru! Niestety nie każdy z nas ma halę, w której mógłby
się skryć i pracować.
Podsumowując ten artykuł:
Właściciele koni ochwatowych: współczuję Wam i jeśli sił Wam zabraknie, to jestem do dyspozycji!
Mokoszowa
Artykuł napisany na bazie wiedzy własnej oraz badania:
Macon, Erica & Harris, Patricia & Barker, Virginia & Adams, Amanda. (2022). Seasonal Insulin Responses to the Oral
Sugar Test in Healthy and Insulin Dysregulated Horses. Journal of Equine Veterinary Science. 113. 103945.
10.1016/j.jevs.2022.103945.
Zobacz więcej
Tech-wet | Właścicielka koni | Tworzę webinary | Zoodietetyk koni | Magister | Pracownik kliniki dla koni